czwartek, 28 sierpnia 2014

Balsam myjący do włosów z betuliną Sylveco

Balsam myjący do włosów... hmm już sama nazwa zachęca do kupienia tego produktu, gdyż słowo balsam kojarzy mi się z czymś delikatnym i pielęgnującym.
Dawniej katowałam swoje włosy i skórę głowy silnymi, oczyszczającymi szamponami z SLS, myślałam, że tylko w ten sposób jestem w stanie zapanować nad przetłuszczaniem skóry głowy. Nic bardziej mylnego. Odkąd zaczęłam dbać o swoje włosy zrezygnowałam z używania no co dzień szamponów z SLS-em na rzecz delikatnych szamponów. W związku z tym, że moje włosy szybko przyzwyczajają się do szamponów staram się je zmieniać raz na jakiś czas. Tym razem padło na szampon Sylveco.


Balsam myjący z Sylveco kupiłam w sklepie zielarskim za 24.50 zł., pojemność 300 ml.
Szampon zamknięty jest w estetycznej, wąskiej, poręcznej, plastikowej, ciemnej butelce. 
Opakowanie jest bardzo proste, miłe dla oka, opis produktu na etykiecie jest jasny i bardzo zachęcający, aż chce się wypróbować ten balsam.


Przyjrzyjmy się jakie są obietnice producenta. Opis produktu:

Hypoalergiczny, przeznaczony do pielęgnacji każdego rodzaju włosów, szczególnie słabych, zniszczonych, pozbawionych blasku, z tendencją do wypadania. Zawiera bardzo łagodne, ale jednocześnie skuteczne środki myjące, które nie podrażniają nawet najbardziej wrażliwej skóry głowy.
Unikalne połączenie oleju jojoba i masła karite z naturalnymi składnikami nawilżającymi zapewnia włosom ochronę przed wysuszeniem i niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi. Przy regularnym stosowaniu normalizuje stan skóry głowy, a włosom nadaje miękkość, gładkość i lekkość bez efektu puszenia.

Skład:
Woda, Glukozyd kokosowy, Glukozyd decylowy, Miód, Betaina kokamidopropylowa, Masło karite (Shea), Panthenol, Olej jojoba, Guma guar, Oleinian glicerolu, Kwas mlekowy, Betulina, Benzoesan sodu, Olejek rozmarynowy.

Skład jest naprawdę imponujący. Ekstrakt z kory brzozy w postaci betuilny hamuje reakcje zapalne, likwiduje objawy świądu, reguluje wydzielanie sebum, wzmacnia cebulki włosów. Masło shea odżywia włosy, wygładza, nabłyszcza, zawiera witaminy A, D, E i F. Olej jojoba łagodzi podrażnienia, nawilża i odżywia włosy. Olejek rozmarynowy ma właściwości przeciwzapalne, pobudza ukrwienie skóry dzięki czemu wzmacnia cebulki włosów. Miód nawilża, nadaje włosom gładkość i połysk. Kwas mlekowy nawilża i pobudza skórę do regeneracji. Oleinian glicerolu ma działanie nawilżające i natłuszczające. Panthenol wzmacnia i pogrubia włosy, nadaje im połysk oraz zapobiega rozdwajaniu się końcówek, silnie regeneruje i nawilża skórę.



Balsam Sylveco ma lejącą ale "treściwą" konsystencję, ma kolor mleczny. Pachnie dość intensywnie, prym wiedzie wg. mnie olejek rozmarynowy i ekstrakt z kory brzozy, to typowo ziołowy zapach. Nie utrzymuje się na włosach po ich wysuszeniu. 








Szampon dobrze się pieni, choć na pewno nie tak jak "napakowane wszystkim i niczym" szampony drogeryjne. Myje skórę głowy i włosy dokładnie, przy myciu czuję lekkie mrowienie. Jest delikatny, nie podrażnia, nie wysusza skalpu, nie powoduje swędzenia, skóra głowy jest ukojona.

Bardzo dużym plusem tego szamponu jest to, że nie plącze włosów (jak np. płyn Facelle czy szampon Babydream). Już przy spłukiwaniu czuć, że włosy są zmiękczone, "mięsiste", wygładzone, wypielęgnowane, dosłownie jak po użyciu odżywki.  Jestem zdziwiona tym efektem, bo nie oszukujmy się to tylko szampon. 


Włosy po użyciu tego balsamu są nawilżone, miękkie, sypkie, nie elektryzują się (zobaczymy jak będzie jesienią i zimą, bo wówczas ten problem się u mnie nasila). Odkąd używam tego szamponu nie mam problemu z przesuszonymi rozjaśnionymi końcówkami. Balsam pielęgnuje i odżywia zarówno skórę głowy jak i włosy.
Dobrze radzi sobie ze zmywaniem olejów, jest więc nie tylko delikatny ale i skuteczny.


Jedyne co mogę mu zarzucić to to, że niestety nie przedłuża świeżości włosów, nadal myję je codziennie lub co drugi dzień (jeżeli je spinam). Poza tym jest nieco drogi jak na szampon.
Nie zniechęciło mnie to jednak do zakupu kolejnego opakowania:) na pewno jest to produkt godny uwagi, bardzo go polubiłam i mogę go Wam polecić.

Pozdrawiam fiodella

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz i zainteresowanie moim blogiem. Jeżeli masz jakieś pytania to zadaj je w komentarzu.
Anonimowych czytelników proszę o podpisywanie się w komentarzach.
Komentarze obraźliwe lub mające na celu tylko i wyłącznie promocję własnego bloga będą usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...