środa, 29 lipca 2015

Paznokcie ubrane w soczystą fuksję i iskrzący brokat - Golden Rose Rich Color 09 + Golden Rose Jolly Jewels 104

Fuksja na moich paznokciach gości dosyć często, szczególnie latem, to kolor soczysty, intensywny, kobiecy i rzucający się w oczy. Jakby tego było mało połączyłam go z iskrzącym, zaróżowionym, brokatowym lakierem z serii Jolly Jewels od Golden Rose, jak szaleć to szaleć :) Całość jest wg mnie spójna, w podobnej tonacji, szaleństwo na paznokciach złagodziłam prostą, biało - granatową stylizacją. W roli głównej róż Golden Rose 09, niezwykle intensywny odcień, w chłodnej tonacji, towarzyszy mu brokatowy brat z serii Jolly Jewels numerek 104.


piątek, 24 lipca 2015

Przepadłam - róże Annabelle Minerals - piękne, naturalne i trwałe - recenzja, prezentacja wszystkich odcieni

Uwielbiam róże, to wiadomo nie od dziś, uwielbiam podkład mineralny Annabelle Minerals w formule matującej, o tym też już było, a o czym jeszcze być musi? otóż nie może zabraknąć na moim blogu recenzji pięknych, przyjemnych pod względem składu, trwałych, niesamowicie napigmentowanych różów Annabelle Minerals, które zajmują obok różów The Balm najwyższe miejsce w moim osobistym rankingu różów do policzków. Pokażę Wam dzisiaj wszystkie odcienie, opowiem o swoich ulubionych, trochę o formule i aplikacji, będzie dużo ochów i achów, ale inaczej być nie może, bo te róże są po prostu boskie :-)

środa, 22 lipca 2015

Małe zakupy - coś dla włosów, coś dla ciała i nowość do paznokci. Promocja SYLVECO - kup szampon - odżywka gratis!

Dzisiejszy post będzie luźny, miły i przyjemny, bo co jak co, ale udane zakupy nawet te drobne zdecydowanie mnie cieszą, tym bardziej jak mogę polecić Wam coś sprawdzonego co kupuję już kolejny raz. Poza tym chciałam Wam przypomnieć (ktoś jeszcze nie słyszał?:)) o bardzo atrakcyjnej, lipcowej promocji Sylveco: przy zakupie szamponu (pszeniczno-owsianego lub balsamu myjącego) dostaniecie odżywkę wygładzającą gratis. Warto się skusić, oj warto.

poniedziałek, 13 lipca 2015

Aktualizacja włosów - jak pielęgnowałam swoje włosy w czerwcu

Otóż w czerwcu moja pielęgnacja ograniczyła się do absolutnego minimum, szampon (niestety bardzo często z SLS) i odżywka/maska nałożona na dwie minuty, to by było na tyle. Nie olejowałam włosów, nie odżywiałam ich na dłużej pod czepkiem, nie zabezpieczałam końcówek, nie stosowałam wcierek, nie robiłam peelingów skóry głowy, nie suplementowałam się od wewnątrz, miesiąc był niezwykle intensywny i stresujący. Włosowych grzechów cała masa, nie mogło się to rzecz jasna nie odbić na kondycji moich włosów. Obecnie wyglądają tak:

11 lipiec 2015 r.